Mercedes-Benz Klasa V 300 d 4Matic Exclusive – nie daj się zwieść, patrz sercem

„Nie wierz swym oczom, sercem patrz”. W przypadku tego Mercedesa należałoby powiedzieć: w serce patrz. Co widzisz? Podrasowane Vito. Jednak wystarczy ruszyć, by przekonać się, że to zupełnie inna klasa. V Klasa.

Nie bez powodu w Mercedesie mamy wyraźne rozgraniczenie. Vito może być towarowe, może być też osobowe, ale Klasa V to już inny poziom.Testowy egzemplarz to wersja 300d z 2-litrowym silnikiem o mocy 239 KM, który współpracuje z 9-stopniową skrzynią automatyczną. Auto miało najwyższy poziom wyposażenia Exclusive, do którego dołożono pakiet AMG. To wszystko dodatkowo podkreślało wyjątkowość tego egzemplarza.

Mercedes-Benz Klasa V 300 d 4Matic Exclusive – prawie idealnie

Zacznijmy więc od detali. Sportowe zacięcie tej wersji widać już na zewnątrz. A to za sprawą charakterystycznego dla pakietu AMG wlotu powietrza, który ma strukturę diamentową. W środku natomiast na tablicy rozdzielczej mamy ozdobne elementy m.in. pokrycie typu Carbon, dysze nawiewowe z chromowanymi elementami oraz sportowe pedały ze szczotkowanej stali z czarnymi gumowymi wypustkami. Za sportowy styl trzeba dopłacić – 5810 zł.

Na pokładzie mieliśmy do dyspozycji system multimedialny MBUX z wyświetlaczem o przekątnej 7″. Teraz w wersji Exclusive jest już oferowany w standardzie wyświetlacz dotykowy o przekątnej 10,25″z możliwością integracji systemu ze smartfonem. I właśnie tego najbardziej brakowało w tym aucie. Info-rozrywkę można było obsługiwać za pomocą pokrętła i klawiszy, co niestety wymaga przyzwyczajenia. Możliwość korzystania z ekranu dotykowego wydaje się w niektórych sytuacjach najlepszym rozwiązaniem. Oczywiście to może być bardzo indywidualna kwestia. Drugi szkopuł to brak możliwości podłączenia telefonu i korzystania np. z aplikacji Android Auto. W tych czasach fabryczna nawigacja niestety nie jest w stanie zastąpić np. Google Maps. Dobrze, że to już zmieniono.

Mercedes-Benz klasa S – 500 egz. W222

Tablica rozdzielcza jest elegancka, nie ma na niej niepotrzebnych elementów, natomiast wszystko, czego potrzebujemy,jest pod ręką. Bardzo wygodne i praktyczne rozwiązanie to dźwigienka do sterowania skrzynią biegów, którą umieszczono pod kierownicą. Dzięki temu zaoszczędzono sporo miejsca, a korzystanie z niej jest intuicyjne.

Obszyta skórą wielofunkcyjna kierownica dobrze leży w dłoniach. Umieszczono na niej przyciski do obsługi systemu multimedialnego oraz komputera pokładowego. Tempomat również ustawiamy za pomocą kolejnej dźwigienki zamontowanej pod kierownicą. Takie rozwiązanie wymaga jednak przyzwyczajenia, ponieważ również za jej pomocą możemy uruchomić ogranicznik prędkości. Warto więc najpierw dobrze się jej przyjrzeć.

W konsoli środkowej umieszczono schładzany schowek zamykany roletą. W środku znajdują się dwa gniazda USB, jedno 12-voltowe i kieszeń na kartę pamięci. Można tam również zamontować stojaki na dwa kubki. To praktyczne rozwiązanie pod warunkiem, że nie chcemy korzystać z elektronicznych urządzeń zamontowanych pod szybą. Gdyby jednak tak się zdarzyło, potrzebny jest długi kabel zasilający urządzenie.

Volkswagen T6.1 Multivan 2.0 TDI 199 KM Cruise 4Motion – cena prestiżu

Miejsce za kierownicą jest bardzo wygodne. Można je dokładnie dostosować do własnych potrzeb. Kierownica jest regulowana w dwóch płaszczyznach, a zakres regulacji jest naprawdę spory. Fotele zarówno kierowcy, jak i pasażera w tej wersji były wentylowane i podgrzewane, co sprawia, że zarówno w upalne lato, jak i w mroźną zimę można komfortowo podróżować tym autem. Jednak trzeba za to dodatkowo zapłacić. Elektryczna regulacja obydwóch foteli z przodu została umieszczona u góry na drzwiach, dzięki czemu nawet jak coś nam nie pasuje, możemy szybko to skorygować. Była też możliwość zaprogramowania trzech różnych ustawień. Fotel kierowcy dodatkowo miał samonapinające się pasy.

Mercedes-Benz Klasa V 300 d 4Matic Exclusive – wyjątkowo sprawnie

Klasa V prowadzi się znakomicie. W tym wypadku mieliśmy do dyspozycji 239 KM i 500 Nm. Takie parametry silnika zapewniają dynamiczną jazdę. W połączeniu z automatyczną skrzynią biegów 9G-Tronic samochód wg danych producenta potrzebuje 7,8 s do setki. Układ kierowniczy działa wzorowo. Kierownica chodzi lekko podczas manewrów i idealnie usztywnia się przy wyższych prędkościach. Zawieszenie jest bardzo komfortowe, a gdy tego potrzebujemy usztywnia się. Do dyspozycji są trzy tryby jazdy: komfortowy, sportowy i manualny. I rzeczywiście można poczuć różnicę w zachowaniu pojazdu. A co najważniejsze: zawsze na plus. W trybie sport samochód żwawiej reaguje na wciśnięcie pedału przyspieszenia, a zawieszenie i układ kierowniczy wyraźnie się usztywniają. Co jednak nie oznacza, że w trybie komfort Klasa V jest ospała. Dzięki temu zarówno pasażerowie, jak i kierowca mogą czuć się usatysfakcjonowani. Tym bardziej, że wnętrze jest dobrze wyciszone. I nawet przy prędkości 120–140 km/h jest na tyle cicho, że można ze sobą rozmawiać, nie podnosząc głosu.

Dziewięć przełożeń to już sporo, więc korzystanie z trybu manualnego jest opcją dla wyjątkowo wytrwałych, ale gdyby ktoś jednak się zdecydował przechytrzyć oprogramowanie, to manetki do obsługi biegów umieszczono w wygodnym miejscu po dwóch stronach pod kierownicą.

Renault Trafic Space Class 2.0 dCi 170 Energy – trafione kompromisy

Przejechaliśmy tym autem ponad 1000 km. Jechaliśmy zarówno w korku, drogami lokalnymi, jak i drogami szybkiego ruchu. Spalanie przy średniej prędkości 59 km/h wyszło na poziomie 9 l. Przy niższej prędkości spadło poniżej 8 l/100 km.

Testowa Klasa V miała na pokładzie tempomat adaptacyjny, który dostosowywał prędkość do pojazdów z przodu. W tego typu aucie przydaje się również kamera 360 stopni, która ułatwia manewry zwłaszcza w ciasnych miejscach.

Bezpieczeństwo szczególnie podczas jazdy nocą poprawia inteligentny system ILS LED. Dostosowuje on oświetlenie jezdni do różnych sytuacji na drodze, regulując położenie reflektora i natężenie światła. Dodatkowo asystent świateł drogowych przeciwdziała oślepianiu kierowców pojazdów nadjeżdżających z przeciwka, a funkcja aktywnego doświetlania zakrętów obraca reflektory w odpowiednim kierunku.

Mercedes-Benz Klasa V 300 d 4Matic Exclusive – w punkt

Zadowoleni będą też pasażerowie jadący z tyłu. W sumie tą wersją mogło podróżować 7 osób włącznie z kierowcą. Z tyłu były zamontowane trzy niezależne fotele i dwuosobowa kanapa. Wszystkie pokryte jasną skórą, co dodatkowo dodaje wnętrzu elegancji.

Pasażerowie z tyłu mieli też do dyspozycji gniazdo 12-voltowe oraz złącze USB. Pojazd był również wyposażony w dodatkowe ogrzewanie wodne z trzema funkcjami: ogrzewania postojowego, wentylacji postojowej i dogrzewania w czasie jazdy. Można je włączyć bezpośrednio lub zaprogramować maksymalnie trzy czasy uruchomienia, można też nim sterować za pomocą aplikacji w smartfonie.

Przestronne wnętrze wypełnia się światłem dzięki szklanemu, panoramicznemu dachowi odsuwanemu o powierzchni 2 m2. Gdyby jednak słońce było zbyt dokuczliwe, można skorzystać z dwuczęściowej rolety elektrycznej.

Oczywiście fotele i kanapa z tyłu zostały zamontowane na prowadnicach, dzięki czemu można je dowolnie ustawiać. Dodatkowe dwa fotele drugiego rzędu można obrócić w kierunku jazdy lub wprost przeciwnie – co ułatwia rozmowę. Jednak ta operacja wymaga wyjęcia foteli i przestawienia ich, co jednak wydaje się bardziej skomplikowane niż system obracania samego siedziska. W razie potrzeby można też zamówić stolik. W tym przypadku nie był on uwzględniony.

Oczywiście można też wymontować część lub wszystkie fotele i stworzyć miejsce do przewozu większych lub mniejszych ładunków. Siatka odgradzająca ładownię od części pasażerskiej oraz zaczepy do mocowania linek i pasów zabezpieczają ładunek. Tak jak u innych producentów, taki system mocowania foteli pozwala dowolnie aranżować wnętrze, również regulować miejsce dla pasażerów i dla ich bagażu. W zależności od tego do dyspozycji może być od 1030 do 4630 l przestrzeni ładunkowej.

Zarówno boczne drzwi po obu stronach auta, jak i klapa z tyłu miały sterowanie elektryczne. To bardzo wygodne rozwiązanie, ponieważ drzwi można otwierać i zamykać bez wysiłku zarówno z pozycji kierowcy, jak i pasażera z tyłu – wciskając odpowiedni przycisk. Natomiast nieoceniona jest ta funkcja w przypadku dość sporej tylnej klapy– dzięki elektronice, otwiera się sama po wciśnięciu guzika na kluczyku lub pociągnięciu za uchwyt. Aby zmniejszyć ryzyko uszkodzeń, wyposażono ją w automatyczną funkcję rozpoznawania przeszkody. Ale to nie koniec. Jeżeli jest mało miejsca, można skorzystać z otwieranego okna – w ten sposób mamy dostęp do tego, co leży na półce i zamykanym schowku w nią wkomponowanym – to kolejne sprytne rozwiązanie, które może się spodobać.

Mercedes-Benz Klasa V 300 d 4Matic Exclusive – Numer 1

Testowy Mercedes zaskoczył nas. Jak to możliwe? A jednak. Ten samochód prowadzi się jak po sznurku. Tryb sportowy jest naprawdę sportowy, a komfortowy – komfortowy. Skrzynia biegów pracuje niezauważalnie, a silnik dostarcza nam tyle mocy, że sprawnie pokonujemy kolejne kilometry, zupełnie nie odczuwając zmęczenia. W zakręt wchodzimy sprawnie, wyprzedzamy bez zająknięcia. Jest nad wyraz wygodny i miło spędza się w nim czas.

Mercedes klasy V to trzecie z kolei auto o podobnym zastosowaniu, które testowaliśmy w niewielkim odstępie czasu. Zaczęliśmy od Renault Trafic Space Class, a po nim sprawdzaliśmy, jak w praktyce radzi sobie Volkswagen Multivan T6.1. Trzy marki, wszystkie z bogatym wyposażeniem, trzy różne ceny – znacznie od siebie odbiegające. Los sprawił, że pierwszy był najtańszy i to był dobry kierunek. W naszym wewnętrznym rankingu, najlepiej wypadła Klasa V – przeważył w tym wypadku komfort jazdy. Niezaprzeczalnie wypadła najlepiej, przyćmiewając drobne uciążliwości,ale… Również najwięcej trzeba za ten samochód zapłacić. Najlepszym kompromisem jest natomiast Trafic, jego cena jest najniższa, co nie oznacza, że nie jest wart tej ceny. Multivan ma sporo „bajerów”, ale na drodze nie pokonał Mercedesa.

Mercedes-Benz Klasa V 300 d 4Matic Exclusive – podstawowe dane techniczne

Pojemność skokowa i rodzaj silnika1950 cm3, R4, turbodiesel common rail
Moc239 KM przy 4200 obr./min
Maksymalny moment obrotowy500 Nm przy 1350 – 2400 obr./min
Skrzynia biegów i napęd9 biegowa automatyczna 9G-Tronic, napęd 4×4
Prędkość maksymalna214 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h9,3 s
Średnie zużycie paliwa podczas testu8-9 l/100 km
Długość5140 mm
Szerokość1928 mm
Wysokość1901 mm
Rozstaw osi3200 mm
Liczba miejsc / pojemność bagażnika7, do 4630 l
Pojemność zbiornika paliwa70 l
Masa własna / ładowność2555 kg / 545 kg
Cena wersji testowanej (netto) 310 070 zł

Autor: Katarzyna Dziewicka