Renault Trafic Space Class 2.0 dCi 170 Energy – trafione kompromisy

Odrobina komfortu, akurat bezpieczeństwa i sporo ergonomii. W efekcie zaskakująco przyjemne auto do prowadzenia. A co na to pasażerowie? W takim samochodzie jak testowany przez nas Renault Trafic Space Class równie istotny jak wygoda kierowcy, jest komfort podróżowania pasażerów. Długi rozstaw osi wersji Grand zapewnia w środku sporo miejsca, szczególnie,gdy podróżuje nim 7 osób łącznie z kierowcą.

W ramach wyposażenia Signature do dyspozycji mieliśmy fotel obok kierowcy, dwa niezależne fotele drugiego rządu, podwójną kanapę i niezależny fotel w trzecim rzędzie oraz rozkładany, dość spory stolik. Oczywiście wszystko zamontowane na szynach, czyli można dowolnie aranżować wnętrze, zbliżając do siebie pasażerów i powiększając miejsce na bagaż, sadzając ich tradycyjnie przodem do jazdy lub naprzeciw siebie, a nawet wymontowując poszczególne elementy. Czyli elastyczność w pełni.

Renault Trafic Space Class 2.0 dCi 170 Energy- osobowy, a nawet towarowy

Wnętrzu Space Classa elegancji dodaje skórzana tapicerka. Oczywiście pasażerowie mają do dyspozycji indywidualne oświetlenie diodowe i nawiewy klimatyzacji. Z tyłu są również dwa gniazda USB, 12 V oraz 230 V, więc każdy powinien być zadowolony. Można pracować,rozmawiać, korzystać z komputera, czy innych urządzeń bez ograniczeń. Prywatności podróżnych strzegą przyciemniane szyby. Sprawiają one również, że słońce nie dokucza podczas jazdy. Opływ powietrza, opony i silnik generują hałas na umiarkowanym poziomie,nie jest idealnie, ale znośnie. Naprawdę zaczyna przeszkadzać przy prędkości 140 km/h. Wcześniej mimo dobiegających nas rożnych odgłosów,nadal możemy swobodnie rozmawiać,nie podnosząc głosu.

Zawieszenie w samochodzie Renault Trafic jest dość komfortowe,ale jednocześnie samochód dobrze trzyma się drogi. Momentami ma się wrażenie, że płynie, co niestety u bardziej wrażliwych pasażerów może wywołać chorobę lokomocyjną. Efekt ten jednak niweluje nieprzyjemne twarde lądowanie podczas jazdy na nierównościach. Z drugiej strony samochód całkiem dobrze zachowuje się podczas pokonywania zakrętów, nie myszkując na boki. Zawdzięcza to precyzyjnemu układowi kierowniczemu, który sprawuje się w takich sytuacjach wzorcowo.

Renault Trafic i Renault Master świętują 40 lat sukcesów rynkowych

Świetnie sprawdza się również podczas manewrowania i jazdy z umiarkowaną prędkością. Niestety przy 140 km/h kierownica za mało się usztywnia, co powoduje pewien dyskomfort.

Oczywiście Space Class w wersji wyposażenia Pack Clim to dość luksusowy środek do transportu ludzi, ale gdyby przyszło nam do głowy przewieźć coś większego, to też można. Wówczas Trafic dostosuje się idealnie do naszych potrzeb. Dzięki uchwytom do mocowania siatki oddzielającej część bagażową od reszty możemy zapakować rzeczy do przewiezienia po dach za 3 rzędem siedzeń. Po wymontowaniu foteli i stolika z drugiego rzędu można przesunąć trzeci rząd do przodu i jednocześnie zabrać 4 osoby oraz wykorzystać powstałą przestrzeń ładunkową. Jest jeszcze trzecia opcja – siatka już za pierwszym rzędem siedzeń – wówczas w aucie mnóstwo nam się zmieści.

W bagażniku zastosowano półkę, która składa się z dwóch części, gdy chcemy powiększyć miejsce na bagaż, możemy dostawić drugą część i zakryć całość. Można się zastanowić, czy nie praktyczniejsza jest roleta, ale z drugiej strony na rolecie nie można nic położyć, a na półce nawet coś cięższego. Więc coś za coś.

Manipulując aranżacją wnętrza, można w zależności od potrzeb wykorzystać od 1,8 do 6 m3 na przewóz rzeczy. Ładowność tej wersji dochodzi do 1128 kg.

Renault Trafic Space Class 2.0 dCi 170 Energy – zwinny

Testowy egzemplarz wyposażony był w 2-litrowy silnik Diesla o mocy 170 KM i momencie obrotowym 380 Nm. Zastosowano w nim turbosprężarkę o zmiennej geometrii łopatek oraz system selektywnej redukcji katalitycznej (SCR). Z silnikiem współpracowała automatyczna, dwusprzęgłowa skrzynia EDC o 6 przełożeniach firmy Getrag, zapewniająca komfort i płynną jazdę zarówno podczas manewrów w mieście, jaki w trasie. Taki układ napędowy sprawdził się bardzo dobrze. Bezpiecznie można było wyprzedzać na trasie, samochód przyspieszał dynamicznie, bez ociągania. Dopiero po załączeniu trybu Eco reakcja na wciśnięcie pedału gaz ubyła bardziej wstrzemięźliwa, co oczywiście wynika z oprogramowania, które nie pozwala silnikowi wchodzić na zbyt wysokie obroty, aby w ten sposób zapobiegać nadmiernemu zapotrzebowaniu na paliwo. W pewnym stopniu temperuje temperament kierowcy, dbając o jego kieszeń. Do tego przydaje się również wskaźnik ekonomicznej jazdy umieszczony na tablicy rozdzielczej między zegarami. Gdy lampka świeci się na zielono– jest dobrze, gdy na pomarańczowo– warto skorygować swój styl jazdy na nieco spokojniejszy. Dodatkowo mamy do dyspozycji aplikację, która wystawia nam ocenę za przejazd. Można więc się sprawdzać i doskonalić. Manewry na parkingu ułatwia kamera cofania współpracująca z czujnikami umieszczonymi z przodu i z tyłu.

Space Class przy spokojnej jeździe drogami lokalnymi, przy średniej prędkości 38 km/h zadowolił się 7,8 l/100km, ale bardziej dynamiczna jazda w połączeniu z korkami podbiła spalanie do 12,9 l/100 km. Podczas jazdy autostradowej w granicach 140 km/h auto potrzebuje średnio 11 l/100 km.

Renault Trafic Space Class 2.0 dCi 170 Energy- jakby komfortowo 

Miejsce kierowcy jest dość wygodne,aczkolwiek osoby drobne, mogą czuć się nie najlepiej, przynajmniej na początku.Wygodne i regulowane w zasadzie dowolnie są podłokietniki, więc ręce możemy oprzeć, co jest szczególnie ważne podczas dłuższej podroży. W testowym egzemplarzu fotele kierowcy i pasażera były dodatkowo podgrzewane, co na pewno przyda się zimą.

Na skórzanej kierownicy znajdują się przyciski do obsługi tempomatu. Pod kierownicą mamy klawisze do regulacji głośności sytemu multimedialnego oraz do obsługi telefonu – te ostatnie niestety wymagają przyzwyczajenia.

Zarówno lusterka wsteczne, jak i szyby są elektrycznie regulowane. Zza kierownicy widoczność jest bardzo dobra,duże lusterka, z dodatkowym zakrzywieniem lustra niwelują do minimum martwe pola, co znacznie poprawia komfort prowadzenia. Lekko przeprojektowana tablica rozdzielcza jest czytelna i łatwa w obsłudze. Kierowca i pasażer mają do dyspozycji sporo schowków, ale zabrakło podręcznego np. na telefon. Tutaj producent ma propozycję – specjalny uchwyt, ale nie jest on idealnym rozwiązaniem. Dzisiejsze topowe smartfony się w nim nie mieszczą. Do dyspozycji jest również gniazdo USB, za pomocą którego można połączyć system, w tym wypadku R-Link Evolution, ze smartfonem i korzystać np. z aplikacji Android Auto. Oczywiście można również połączyć się z telefonem za pomocą Bluetootha. Siedmiocalowy ekran systemu multimedialnego to optymalne rozwiązanie. Ikonki są duże,czytelne, ale korzystanie z tego oprogramowania nie zawsze jest intuicyjne, co może być subiektywnym odczuciem.

W ramach systemu dostępna jest również nawigacja TomTom. Wokół ekranu jest błyszczący plastik, odporny zarówno na kurz, jak i na odciski palców. Korzystanie z tego samochodu uprzyjemnia Hands Free, czyli bezkluczykowe uruchamianie zapłonu. Producent pomyślał też o specjalnym miejscu,w którym można umieścić kartę podczas podroży, oczywiście kierowca może mieć ją np. w kieszeni.

Testowy egzemplarz został wyposażony w reflektory w pełni ledowe, które dodatkowo podnoszą bezpieczeństwo,dając o 50% silniejsze oświetlenie drogi przy włączonych światłach drogowych i o 34% przy światłach mijania w porównaniu do reflektorów halogenowych,a dodatkowo są trwalsze w eksploatacji.

Renault Trafic Space Class 2.0 dCi 170 Energy- podsumowanie

Trafic w testowej wersji to bardzo przyjazne auto zarówno dla kierowcy,jak i pasażerów. Wydaje się wyważone, z jednej strony można poczuć odrobinę luksusu, a z drugiej nie jest przeładowane drogimi gadżetami, bez których można się obyć. Dobrze wygląda, zarówno z zewnątrz, jak i w środku. Ma klimat i umiarkowaną cenę, a do tego praktyczne rozwiązania, które mogą się przydać w najmniej spodziewanym momencie.

Renault Trafic Space Class 2.0 dCi 170 Energy – podstawowe dane

Silnik: typ/cylindry/zaworyR4, 16-zaworowy, Energy Common rail + turbosprężarka o zmiennej geometrii łopatek
Pojemność skokowa1997 cm3
Moc maksymalna170 KM/3500 obr./min
Maks. moment. obrotowy380 Nm/1500 obr./min
Skrzynia biegówautomatyczna EFC 6-biegowa
Napęd
Prędkość maksymalna176 km/h
Średnie zużycie paliwa wg. producenta5,5 – 5,8 l/100 km
Pojemność zbiornika paliwa80 l + 20 l AdBlue
Pojemność bagażnikaod 1800 l
Długość5399 mm
Szerokość (bez lusterek)1956 mm
Wysokość1971 mm
Rozstaw osi3498 mm
Masa własna/ładowność2214 kg / 1128 kg
Liczba miejsc7
Cena podstawowa testowanej wersji210 470 zł

Tekst i zdjęcia: Katarzyna Dziewicka