Klasyk tygodnia – Mercedes-Benz 300 SEL 6.3 V8 z silnikiem Corvette (restmod)

Moda na klasyki ze współczesnymi rozwiązaniami technicznymi staje się coraz bardziej zaskakująca. W różnych częściach świata działają firmy, które przebudowują leciwe egzemplarze w nowoczesne cacka. Przykładem może być ten Mercedes-Benz.

Kalifornijska spółka Icon należy do ścisłego grona wiodących firm specjalizujących się w restmodzie (restauracja+modyfikacja). Jednym z najnowszych ich projektów jest Mercedes-Bezn 300 SEL 6.3, który po wielomiesięcznych pracach stał się zupełnie innym autem niż wersja seryjna.

Ośmiocylindrowy silnik benzynowy M100 o pojemności skokowej 6.3 l z wtryskiem Bosch, o mocy 250 KM (Europa lub 300 KM (USA) I maksymalnym momencie obrotowym 500 Nm (588 Nm USA) w kalifornijskiej formie został zastąpiony 6.2 litrową jednostką ośmiocylindrową LS9, którą znamy ze starszych wersji Corvette ZR1 o mocy 647 KM. Współpracuje ona z czterostopniową przekładnią automatyczną 4L85E.Jednak Icon nie ujawnia danych technicznych Mercedesa po modyfikacji, które jak można oczekiwać przewyższają parametry fabryczne.

Mercedes-Benz W116 – 50 lat temu zadebiutowała luksusowa limuzyna

Nowy jest układ kierowniczy i hamulce Brembo. Zmiany objęły również instalację elektryczną oraz wszelkie przewody gumowe.

XX Zlot Zabytkowych Mercedesów StarDrive Poland 2022 w Toruniu – fotorelacja

Specjaliści dużo czasu poświęcili na odmłodzenie wnętrza pojazdu, które otrzymało m.in. klimatyzację, podgrzewane przednie fotele, Bluetooth oraz system audio Focal z czterema głośnikami, subwooferem i wzmacniaczem.

W projekcie przyjęto, że wnętrze ma być nowoczesne, nadwozie ma przypominać minione czasy, gdy ten model był przebojem. Nadwozie otrzymało elementy ze stali nierdzewnej i chromu, co podkreśla luksusowy charakter pojazdu. To wszystko ma wpływ na ostateczną cenę, które może jeszcze wzrosnąć w przypadku dodatkowych życzeń nabywcy. W wersji podstawowej wyceniony został na 450 tys. dolarów amerykańskich.

Źródło: Icon