Hania mówi, że największą siłą napędową jej działań jest niesłabnąca miłość do tego, co robi, a niepokojem napawa ją wizja chodzenia na kompromisy i wybierania prostszych dróg. – Moim wielkim marzeniem było wydać płytę za granicą, bo w moich oczach wiązało się to z dużą swobodą twórczą, graniem dla ludzi na całym świecie, podróżowaniem i poznawaniem innych kultur. Postanowiłam zaryzykować i wysłać maila do mojej ukochanej wytwórni oraz otworzyć się na współpracę z zagranicznymi artystami. Bałam się, ale ciekawość i potrzeba sprawdzenia, czy dam radę, są we mnie silniejsze. Myślę, że to napędza większość moich projektów – mówi pianistka i kompozytorka Hania Rani. Odpowiedź na maila dostała jeszcze tego samego dnia, a wspomniana wymarzona wytwórnia, czyli brytyjska Gondwana Records, wydała zarówno jej debiutancką płytę „Esja”, jak i kolejne solowe albumy.
Hania Rani, która wiele czasu spędza w podróży między miejscami koncertów, przyjęła propozycję Porsche, by przygotować specjalną, autorską playlistę z ulubionymi utworami. Sama, jak przyznaje, słucha na co dzień mocno zróżnicowanej muzyki. – Bardzo lubię playlisty, bo są jak minialbumy, które można stworzyć, zbierając emocje innych artystów. Znajduję w tym wielką radość, ale lubię słuchać też muzyki skompilowanej przez innych. Mam nadzieję, że udało mi się stworzyć coś przyjemnego – mówi artystka.
Swoją prawie dwuipółgodzinną playlistę zatytułowała „You Have Time”: – W codziennym zabieganiu trudno znaleźć czas na uważne słuchanie muzyki, a długie podróże dają nam go dużo. Pomyślałam, że taki dobór kompozycji świetnie sprawdziłby się u mnie właśnie w długich podróżach autem, szczególnie z pięknymi widokami za oknem i niezakłóconą możliwością wsłuchania się w całą dramaturgię zaproponowanych utworów.
Hania sięgnęła po twórczość takich artystów, jak The Smile, Forgiveness, Valentina Magaletti, Portico Quartet, Federico Albanese, James Blake, Nils Frahm, Nicolas Jaar, Biosphere, Kae Tempest, Agnes Obel i wielu innych. Jak zauważa, wybrane przez nią utwory łączy motyw pulsującego rytmu – „czasem bardzo wyraźnie, czasem jedynie podskórnie”.
Inspiracją przy tworzeniu playlisty była dla Hani również podróż na Islandię, gdzie powstawała sesja zdjęciowa z marką Porsche: – Islandia jest pasmem niesamowitych krajobrazów, kolorów i odcieni, które cały czas się zmieniają. Byłam tam wiele razy, a nawet nagrywałam tam płytę, i wszystkie te doświadczenia były bardzo pięknymi momentami. Tworząc playlistę, chciałam zamknąć w niej również przeżycia i emocje, jakie mi wtedy towarzyszyły.
Playlisty stworzonej przez Hanię Rani posłuchać można tutaj.
Citroën świętuje 90. rocznicę istnienia modelu Traction Avant, który został zaprezentowany w Paryżu 18 kwietnia…
21 stycznia 1899 roku Wilhelm Opel, najstarszy syn założyciela firmy Adama Opla, podpisał umowę z…
Całkowita sprzedaż hybrydowej Toyoty RAV4 w Polsce przekroczyła 50 tysięcy egzemplarzy i wynosi obecnie 50…
Po kilku latach obecności na rynku Nissan Juke drugiej generacji przeszedł kurację odmładzającą. Na pierwszy…
Inflacja spada, ale kierowcy nadal muszą się liczyć ze wzrostem cen. Mimo to od stycznia…
MG Motor zadebiutował w Polsce w listopadzie zeszłego roku wprowadzając na rynek dwa spalinowe SUV-y…