Legendarna niemiecka marka Borgward po 50 latach od zakończenia produkcji powróciła na salony z chińskim właścicielem. W Bremie miała powstać fabryka o rocznej zdolności produkcyjnej 800 tys. samochodów. Szybko okazało się, że są to tylko marzenia.
W 2015 roku powstał pomysł ożywienia legendarnej niemieckiej marki. Tym razem z chińskim właścicielem. Pomysłodawcą tego projektu był Cristian Borgward, wnuk pierwszego właściciela marki I jego handlowy partner Karl Heinz Knöss. W rozpoczęciu produkcji pomógł chiński producent pojazdów użytkowych Foton Motors, należący do grupy BAIC.
Powołano nowe przedsiębiorstwo o nazwie Borgward Group AG z siedzibą w szwajcarskiej Lucernie, by następnie przenieść je do Stuttgartu. Pierwszy model, którym był SUV o nazwie Borgward BX7, został zaprezentowany podczas międzynarodowego salonu motoryzacyjnego IAA 2015 we Frankfurcie nad Menen, a w połowie 2016 roku w Chinach rozpoczęto jego sprzedaż. Ofertę sukcesywnie powiększono o modele: BX3, BX5 I BX6. Najwięcej samochodów marki Borgward sprzedano w 2019 roku, gdy na rynek chiński wyjechało 55 tys. egzemplarzy. Ale w ostatnim roku było to już tylko 3 600 egzemplarzy.
Moskwicz 3, a w rzeczywistości chiński JAC JS4 odpowiedzią na światowe sankcje
Głównym rynkiem dla samochodów tej marki była Azja, a przede wszystkim Chiny, gdzie auta produkowane były w zmodernizowanej pekińskiej fabryce marki Foton.
Chiński GAC M8 – auto z największym grillem na świecie
Borgward od początku swojej działalności odnotowywał znaczne straty finansowe i z tego powodu Foton Motors sprzedał 67 proc. Swoich udziałów chińskiej wypożyczalni samochodów Ucar. W 2020 roku opuszczono siedzibę spółki w Stuttgarcie, a w następnym roku wstrzymano produkcję, by ostatecznie w minionym tygodniu otrzymać decyzję pekińskiego sądu o bankructwie.
Źródło: Borgward