Klasyk tygodnia – Skoda Trekka – wyprodukowana w Nowej Zelandii, do kupienia w Czechach

Nie tylko najnowsza Octavia odnosiła zagraniczne sukcesy. Pierwsze w historii producenta z Mlada Boleslav Skoda Octavia była eksportowana w zestawach do Islandii, Chile Pakistanu i Nowej Zelandii. Na bazie tego modelu powstał pakistański Skopak i nowozelandzka Trekka, która jest do kupienia w Czechach.

Model ten był w latach 1966-1973 produkowany na bazie Skody Octavii Combi w Nowej Zelandii. Był to wspólny projekt Skody i miejscowego importera. Spółka Motor Industries w Auckland otrzymywała zestawy do montażu (jednostki napędowe i podwozie). Te elementy zostały wykorzystane do nadwozia, które zaprojektował brytyjski designer George Taylor i ówczesny szef rozwoju karoserii Skody Josef Velebny. W porównaniu z Octavią Combi auto miało skrócony z 2389 mm do 2165 mm rozstaw osi.

Do napędu wykorzystywano czterocylindrowy silnik o pojemności skokowej 1221 cm3 i mocy 47 KM przy 4500 obr./min oraz maksymalnym momencie obrotowym 87 Nm przy 3000 obr./min, co pozwalało na rozwijanie maksymalnej prędkości do 110 km/h. Współpracował on z czterobiegową synchronizowaną przekładnią manualną.

Skoda 706 RTO LUX należy do najdroższych klasyków

Skoda Trekka produkowana była jako trzydrzwiowy pick-up w wariantach z miejscami od 2-osób do 8-osób z brezentowym lub plastikowym dachem. Także w wersji kombi i plażowej. Pojazd miał długość 3590 mm i szerokość 1600 mm.

Skoda Trekka miała być tanim autem przeznaczonym do jazdy w różnych warunkach drogowych. Jednak wykorzystanie komponentów z typowego auta osobowego nie do końca sprawdziło się w Nowej Zelandii. Ostatecznie wyprodukowano około 2,5 tys. egzemplarzy, z których kilkaset trafiło do Australii, na Fidżi i do Wietnamu.

Po wielu latach kilka egzemplarzy w ramach prywatnego importu trafiło do Czeskiej Republiki. Jeden z nich znajduje się w kolekcji fabrycznego muzeum.

Aktualnie w jednym z czeskich serwisów wystawiony został na sprzedaż kolejny egzemplarz. Auto wyprodukowane w 1971 roku jest w oryginalnym stanie i według sprzedającego nie wymaga renowacji, a jedynie nowego lakieru nadwozia. W Nowej Zelandii właścicielem tego pojazdu był Todd Niall, autor książki The Trekka Dynasty.

Źródło: Eurooldtimers