Brytyjska legenda wciąż wzbudza emocje. Kultowy model, który był marzeniem każdego młodego miłośnika motoryzacji. Legenda MINI przetrwała w wielu krajach świata. Także w Polsce jest wielu miłośników tej marki, którzy od kilku lat spotykają się na ekskluzywnej imprezie. Na jubileuszową piątą edycję Turystyczny Rajd Mini ponownie zawitał do Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
Turystyczne Rajdy MINI są największymi spotkaniami w Polsce zrzeszającymi miłośników samochodów marki MINI. Co roku Rajdy odbywają się w innym regionie Polski, aby zwiedzić różne ciekawe miejsca i zjednoczyć pozytywnie zakręcone osoby, które miłość do motoryzacji mają we krwi. Poprzednie edycje odbywały się na Jurze Krakowsko – Częstochowskiej, w Beskidach, nad Zalewem Zegrzyńskim i na Ziemi Kłodzkiej. Każdorazowo w imprezie bierze udział ok 250 osób i ok 100 pojazdów. Tym razem było to 16 klasycznych Mini i 91 współczesnych modeli.
W tym roku uczestnicy przemierzali najpiękniejsze zakątki Jury krętymi trasami wśród ruin zamków, licznych skał i ostańców, które są charakterystycznym elementem krajobrazu.
Z MINI Countryman nowej generacji przez Szkockie Podgórza
Jedną z atrakcji był również spływ kajakami rzeką Pilicą, która często meandruje wśród łąk i lasów, tworząc tym samym liczne zakola i wysepki.
W ostatni dzień Rajdu eventu odbyła się Parada MINI, podczas której kawalkada 107 pojazdów przejechała 25 km do Ogrodzieńca. W obstawie straży pożarnej i policji samochody wjechały pod Zamek w Ogrodzieńcu gdzie przez blisko 3 godziny liczni mieszkańcy i turyści mogli z bliska obejrzeć samochody. W tym czasie uczestnicy zwiedzali Zamek i bawili się w pobliskim parku rozrywki.
Zapraszamy do fotogalerii, której autorem jest Foto-Studio Andrzej Kroczyk