W byłym NRD powstało kilka ciekawych modeli, które dzisiaj należą do rarytasów motoryzacyjnych kolekcji klasyków. Wśród nich należy wymienić m.in. Wartburga 313 Sport Coupé, którego wyprodukowano tylko 469 egzemplarzy, z czego 143 znalazły się poza granicami kraju macierzystego.
Dwumiejscowy roadster, wywodzący się z podstawowego modelu 311, został po raz pierwszy zaprezentowany publiczności na wiosennych targach w Lipsku w 1957 roku. Kilka miesięcy później został nawet pokazany w Nowym Jorku, a zainteresowani mogli obejrzeć ten samochód na Imported Car Show w 1958 roku. Jak sama nazwa wskazuje, impreza skupiała się na pojazdach „nieamerykańskich”. Wartburg 313 wywarł tak wielkie wrażenie, że zdobył nagrodę dla najpiękniejszego europejskiego samochodu osobowego na tej wystawie.
Roadster wzbudzał uwagę głównie długą przednią częścią nadwozia, ponieważ tylko dwumiejscowe wnętrze umożliwiało przesunięcie przedniej szyby i krótszej kabiny bardziej do tyłu. Obszar za przednimi błotnikami został ozdobiony fałszywymi wlotami powietrza oraz nową atrapą wlotu powietrza chłodnicy.Producent zaoferował również bardziej luksusowe wnętrze ze skórzaną tapicerką.
Nabywcy Wartburga 313 zawsze otrzymywali stały zdejmowany dach, a od 1958 roku dostępny był również dach składany z płótna. Właściciele mieli więc dwie możliwości zabezpieczenia się przed niesprzyjającą pogodą.
Opel Classic prezentuje nowe, wirtualne trasy tematyczne
Napęd zapewniał dwusuwowy trzycylindrowy silnik benzynowy o pojemności 0,9 litra, który dzięki zastosowaniu dwóch gaźników i innym modyfikacjom zapewniał maksymalną moc 37 kW. Trzycylindrowy silnik w wersji standardowej modelu 311 dostarczał tylko 27 kW. Roadster o długości 4360 mm, szerokości 1570 mm i wysokości 1350 mm o masie własnej 930 kg, był w stanie rozpędzić się do 140 km/h, a dla porównania Wartburg 311 osiągał maksymalnie 115 km/h.
Wartburg 313 był produkowany tylko w latach 1957-1960. Jeden z tych egzemplarzy pojawił się w serwisie aukcyjnym za cenę wywoławczą 155 tys. Euro. Według sprzedawcy jest to samochód z 1958 roku, więc ma zarówno twardy dach, jak i brezentowy dach. Stały jest pomalowany na kolor nadwozia, a jego obsługa wymaga podobno współpracy dwóch osób. Mówi się, że płócienny zapewnia „lekką ochronę przed deszczem”. W ogłoszeniu czytamy też o remoncie, który przeprowadzono jakieś 20 lat temu, rzekomo przy użyciu tylko oryginalnych części. Samochód jest sprawny, ma przebieg zaledwie 21 108 kilometrów, a przyszły właściciel może jeszcze dokupić do niego jeszcze zapasowy silnik.
Źródło: mobile,de