Haki holownicze to popularne akcesoria wśród kierowców. Choć nie należą do najczęściej kradzionych elementów wyposażenia w samochodach, takie przypadki się zdarzają. Łatwość takiej operacji zależy przede wszystkim od rodzaju haka oraz ewentualnych błędów po stronie właściciela. W jaki sposób zapobiegać kradzieży haka holowniczego i co stosują producenci, by minimalizować takie ryzyko?
W przypadku haków półautomatycznych kluczowe jest zatem to, by każdorazowo wypinać kulę i chować ją np. do bagażnika. Mimo zabezpieczeń to samo, ze względów estetyki czy bezpieczeństwa, zalecane jest w przypadku innych haków wypinanych. Co ciekawe, producenci wskazują, że dostają sporo zapytań o samą kulę haka, co nie jest jednak związane z kradzieżą a np. zagubieniem lub uszkodzeniem. Problem jest mniejszy, gdy zestaw haka (bez kuli) pochodzi z pewnego źródła, od renomowanego producenta. Wtedy możemy poprosić producenta o przesłanie oryginalnej kuli, co wiąże się jednak z niemałymi kosztami. W wyjątkowych przypadkach może przewyższać on koszt wyprodukowania całego nowego zestawu haka.
Kia Stinger po faceliftingu dostępna w topowej wersji już za 239.990 zł
Co ważne, należy podać dokładne dane techniczne haka, np. z tabliczki znamionowej. Kule różnią się wytrzymałością na nacisk pionowy, uciągiem, wielkością gniazda oraz wyprofilowaniem. Z tego powodu nie istnieje produkt uniwersalny, który możemy dokupić po niższej cenie w razie zgubienia czy uszkodzenia oryginalnego zaczepu.