Dacia Spring Electric – trzecia rewolucja rumuńskiej marki

Marka Dacia miała w swojej historii dwa rewolucyjne modele, którymi są Logan i Duster. Obecnie przygotowuje do debiutu rynkowego trzeci, którym jest pierwsza elektryczną Dacia Spring Electric.

Pierwszym rewolucyjnym modelem marki Dacia był Logan, który był autem niezbyt skomplikowanym technicznie, niezawodnym, a przede wszystkim dostępnym cenowo. Natomiast Dacia Duster uważana jest również za model rewolucyjny, ponieważ sprawiła, że segment SUV stał się również dostępny dla szerokich mas użytkowników.

Dacia Spring Electric, która już przed premierą zapowiadana była jako najtańszy elektryczny model na rynku europejskim. W chwili obecnej ceny tego auta jeszcze nie znamy.

Kompaktowy crossover jest specjalnie na rynki europejskie zmodernizowaną wersją elektrycznego Renault City K-ZE, który powstał na bazie modelu Kwid, sprzedawanego na rynku chińskim.

Nowa Dacia Spring Electric ma długość 3,73 m, szerokość 1,62 m i wysokość 1,51 m, przy rozstawie osi 2,42 m. Bagażnik ma pojemność 300 l, ale w przypadku wykorzystanie przestrzeni pod podłogą, w której zwykle mieści się koło zapasowe, mamy do dyspozycji 600 l.

Dacia Logan, Sandero i Sandero Stepway ruszają na podbój europejskich rynków

Deska rozdzielcza przejęta została z Renault City K-Ze. Do napędu zastosowano silnik elektryczny o mocy 33 kW i maksymalnym momencie obrotowym 125 Nm, napędzający przednie koła. Auto osiąga predkość maksymalną 125 km/h. Litowo-jonowe bateria mają pojemność 26,8 kWh, co według danych producenta powinno wystarczyć na pokonanie dystansu 225 km (według WLTP), a podczas jazdy miejskiej nawet 295 km. Szybkie ładowanie (30 kW) zapewni 80 proc. w ciągu niecałej godziny. Gdy korzystamy z Wallboxa (7,4 kW), to do 100 proc. ładowania potrzebujemy ok. 5 godzin. Natomiast z domowego gniazdka naładujemy akumulatory tego auta w ciągu 14 godzin.

Elektryczna Dacia Spring Electric pojawi się na wybranych rynkach europejskich już na początku 2021 roku. W pierwszym okresie auta przeznaczone będą do carsharingu. Prywatni użytkownicy będą mogli to auto kupić w drugiej połowie przyszłego roku. Producent przewiduje również wersję użytkową, która zaoferuje 800 l przestrzeni bagażowej.