Ford Puma ST – nowy zelektryfikowany układ napędowy i automatyczna skrzynia biegów Powershift

Bezpośrednie reakcje i typowa dla Ford Performance dynamika prowadzenia, trafia do większej grupy klientów wybierających SUV-y. Wszystko za sprawą przedstawionego dziś przez Forda nowego modelu Puma ST ze skrzynią Powershift i wprowadzonego wraz z nią najsilniejszego wariantu nagradzanej wielokrotnie jednostki napędowej 1.0 EcoBoost.

Dzięki zastosowaniu 48-woltowej instalacji miękkiej hybrydy, silnik o pojemności 1,0 litra osiąga maksymalną moc 170 KM i maksymalny moment obrotowy 248 Nm, a siedmiobiegowa, dwusprzęgłowa przekładnia Powershift, dająca kierowcy możliwość wyboru przełożeń za pomocą łopatek przy kierownicy, łączy dynamikę działania z codzienną użytecznością.

Nowy układ napędowy w pełni zasługuje na etykietę Sports Technologies, obok pozostałych podzespołów poprawiających osiągi, które pochodzą z udoskonalonego podwozia 1,5-litrowej Pumy ST EcoBoost wprowadzonej na rynek w 2020 roku. Należą do nich specjalnie dostrojone do tego modelu belka skrętna i stabilizatory oraz chronione patentem sprężyny zawieszenia ze zmiennym kierunkiem działania.

Ponadto, wszechstronna Puma ST ze skrzynią Powershift nadal oferuje innowacyjne rozwiązania praktyczne, takie jak Ford MegaBox. Samochód pozwala cieszyć się doskonałymi odczuciami prowadzenia samochodu z linii Ford Performance większej grupie pasjonatów mocnych wrażeń, gwarantując przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 7,4 sekundy, przy niskim zużyciu paliwa 6,3 l/100 km i emisji CO2 na poziomie 144 g/km.

„Zespół Ford Performance odwołał się do całego swojego doświadczenia przy opracowywaniu nowej Pumy ST, by przekazać klientom sygnowaną emblematem ST radość z jazdy bez uszczerbku dla walorów praktycznych kompaktowego SUV-a, a nowa wersja ze skrzynią Powershift jest jeszcze bardziej wszechstronna. Wykorzystujemy 48-woltową instalację miękkiej hybrydy nie tylko do zmniejszenia zużycia paliwa, ale także do podniesienia mocy maksymalnej i momentu obrotowego” – powiedział Stefan Muenzinger, menedżer Ford Performance w Europie.

Osiągi prawdziwego ST, oszczędność miękkiej hybrydy

Hybrydowy układ napędowy oparty na 1,0-litrowym silniku EcoBoost i 48-woltowej instalacji tzw. miękkiej hybrydy, oferowany właścicielom Pumy od momentu premiery SUV-a w 2019 roku, w wariancie ST ze skrzynią Powershift został zmodernizowany pod kątem podniesienia osiągów.

System miękkiej hybrydy wcześniej niż w innych zastosowaniach załącza rekuperację energii, która szybciej trafia do 48-woltowego zestawu litowo-jonowych ogniw akumulatora. Dzięki temu napędzany paskiem, zintegrowany rozrusznik z funkcją alternatora (BISG) może wydłużyć okresy, w których uzupełnia moment obrotowy silnika spalinowego, co poprawia osiągi w niższym zakresie obrotów silnika. Podniesiony poziom rekuperacji energii oznacza też dostarczenie dodatkowych 10 KM mocy do układu napędowego dzięki elektrycznemu wsparciu BISG.

Rozwiązanie to w połączeniu ze ustawieniem charakterystyki bezpośredniego wtrysku turbodoładowanego, trzycylindrowego silnika benzynowego, skutkuje prawie 10‑procentowym wzrostem mocy maksymalnej w porównaniu z parametrami 1,0-litrowego napędu EcoBoost Hybrid, który dysponuje mocą 155 KM. Nowa Puma ST z Powershift dostarcza więc 170 KM przy 5750 obr/min i 248 Nm momentu obrotowego przy 3000 obr/min, czyli generuje dokładnie dwa razy więcej mocy na litr, niż Focus ST170 z 2002 roku.

Puma ST z Powershift korzysta z tego samego systemu aktywnego zaworu wydechowego, który zastosowano w Pumie ST. Dzięki temu uzyskuje wyższe osiągi i charakterystyczną nutę sportowego silnika podczas przyspieszania. Aktywny zawór, kontrolowany poprzez tryby jazdy, pozostaje zamknięty w trybach Normal i Eco, aby zapewnić codzienny spokojny dźwięk, ale otwiera się w trybie Sport, wzmacniając sportowe brzmienie.

„Połączenie downsizingu silnika i instalacji elektrycznej miękkiej hybrydy zmniejsza zużycie paliwa i emisję spalin, przy jednoczesnym utrzymaniu w dyspozycji kierowcy dobrych osiągów na co dzień. Wraz z przekładnią Powershift o zmienionej charakterystyce układ ten zapewnia doskonałe parametry i emocje towarzyszące prowadzeniu modeli ST” – powiedział Muenzinger.

Przekładnia Powershift pozostawia kierowcy kontrolę

Opracowana z myślą o płynnej współpracy z 1,0-litrowymi silnikami EcoBoost Hybrid siedmiobiegowa przekładnia Powershift Forda została zmodernizowana na potrzeby nowej Pumy ST przez zmianę parametrów oprogramowania, które przyczyniają się do uzyskania jak najwyższych osiągów i oszczędności.

W trybie w pełni automatycznym dwusprzęgłowa skrzynia zapewnia płynną zmianę przełożeń, wygodę i komfort prowadzenia – zwłaszcza w miejskich korkach. Dba też o utrzymanie optymalnej prędkości obrotowej hybrydowego zespołu napędowego. Jednak aby naprawdę wykorzystać możliwości napędu, automatyczna skrzynia biegów umożliwia redukcję o trzy biegi i szybsze wyprzedzanie, gdy kierowca wciskając pedał gazu oczekuje maksymalnego przyspieszenia. W trybie jazdy Sport przekładnia dłużej utrzymuje niższe biegi, celem uzyskania bardziej sportowych reakcji. Dodatkowo łopatki zmiany biegów umieszczone na kierownicy pozwalają kierowcy na pełną kontrolę sytuacji i samodzielne zmiany przełożeń.

Przekładnia automatyczna Powershift umożliwia również korzystanie z funkcji Stop & Go w trybie tempomatu adaptacyjnego (Adaptive Cruise Control), który może zatrzymać pojazd w ruchu miejskim i automatycznie ruszyć za poprzedzającym samochodem, jeśli czas zatrzymania był krótszy niż trzy sekundy. Może też po trzech sekundach wznowić jazdę po naciśnięciu przycisku na kierownicy lub pedału gazu. Przekładnia umożliwia również korzystanie z funkcji zdalnego uruchomienia silnika za pośrednictwem aplikacji FordPass.

Podwozie ST z najwyższej półki

Nowa Puma ST ze skrzynią Powershift dzieli podwozie z wielokrotnie nagradzaną Pumą ST. Wyostrzono reakcje zwiększając sztywność skrętną belki skrętnej tylnego zawieszenia aż do 2000 Nm/stopień, co stanowi wzrost o ponad 50% w porównaniu z parametrami zawieszenia tylnego standardowej Pumy. Zastosowano też stabilizator przechyłów o przekroju 28 mm, montowany do ramy i 24‑milimetrowy stabilizator przechyłów z przodu.

Chronione patentem sprężyny zawieszenia kół ze zmiennym kierunkiem działania zapewniają większą stabilność w zakrętach, zwrotność i precyzyjniejsze reakcje nowej Pumy ST ze skrzynią Powershift. Model korzysta z zestawu indywidualnych, niezamiennych, kierunkowo nawijanych sprężyn, pozwalających uzyskiwać zmiany kierunku sił w tylnym zawieszeniu. Układ umożliwia przekazywanie sił bocznych na zakrętach bezpośrednio na te sprężyny, zwiększając sztywność poprzeczną zawieszenia.

Sprężyny współpracują z dwururowymi amortyzatorami Hitachi, które dobierają siłę tłumienia zależnie od częstotliwości, regulując sztywność i umożliwiając lepszą kontrolę samochodu, przy jednoczesnym zachowaniu precyzji niwelowania drobnych nierówności drogi podczas szybkiej jazdy.

Przełożenie przekładni kierowniczej układu Pumy ST z Powershift wynosi 11,4:1 i jest prawie o 25% szybsze, niż w wersji standardowej Pumy. Udało się to uzyskać dzięki połączeniu specjalnej konstrukcji przednich zwrotnic z drążkami kierowniczymi i przekładnią listwy zębatej, co zapewnia lepszą reakcję podczas skręcania, a dodatkowo współpracuje z układem Torque Vectoring Control.

Ford Mustang Dark Horse™ 2024 – niepowtarzalne kolory i nowoczesne materiały we wnętrzu dodają drapieżności

Większą skuteczność hamowania uzyskano dzięki przednim tarczom o średnicy 325 mm – o 17% większym niż w standardowej specyfikacji Pumy. Układ wspomagania układu hamulcowego Pumy ST ze skrzynią Powershift jest dostrojony pod kątem stosowania zmiennej siły hamowania, wyczucia i informacji zwrotnej o opóźnieniu, które są niezbędnym czynnikiem dynamicznej jazdy, a dodatkową siłę wspomagającą opóźnienie dostarcza również specjalnie do tego modelu dostrojona charakterystyka pracy układu rekuperacji.

Wzornictwo łączące formę i funkcje

Splitter z wytłoczonym oznakowaniem Ford Performance zintegrowany z przednim zderzakiem, nie tylko podkreśla sportowe cechy nowej Pumy ST, ale także zwiększa siłę docisku przedniej części pojazdu o prawie 80% w stosunku do wersji standardowej Pumy. Rzucające się w oczy elementy aerodynamiki to duży spojler dachowy i charakterystyczny tylny dyfuzor, natomiast rozpoznawalne z daleka górna i dolna osłona chłodnicy zostały zaprojektowane tak, aby poprawić chłodzenie silnika.

Puma ST ze skrzynią Powershift znajdzie się w ofercie w gamie sześciu kolorów – wśród nich z dostępnym wyłącznie dla tej wersji lakierem Azura Blue. Błyszczące, czarne wykończenie dachu, obramowania osłony chłodnicy, bocznych wlotów powietrza, obudów lusterek zewnętrznych i tylnego spojlera dachowego identyfikują tę wersję SUV-a, podobnie jak wykończenie standardowych 19-calowych felg aluminiowych w kolorze magnetite.

Ford – pierwsza w historii szkoła Off-Rodeo Bronco Raptor, która uczy właścicieli szybkiej i wolnej jazdy w terenie

Wśród standardowych elementów podnoszących atrakcyjność wnętrza znalazły się: opracowane przez Ford Performance sportowe fotele, pokryte luksusową syntetyczną skórą Sensico, indukcyjna ładowrka do smartfonów, podgrzewana przednia szyba Quickclear, przednie i tylne czujniki parkowania, czujnik deszczu, modem FordPass Connect, oraz system komunikacji i rozrywki Ford SYNC 3, kompatybilny z Apple CarPlay i Android Auto™. Dostępne są również systemy wspomagania kierowcy: Układ aktywnego wspomagania hamowania z funkcją autonomicznego hamowania na skrzyżowaniu, System wspomagający parkowanie, System ostrzegający przed pojazdami na drodze poprzecznej z aktywnym wspomaganiem hamowania, oraz Tempomat adaptacyjny.

Warto zauważyć, że Puma ST z przekładnią Powershift potwierdza wszechstronność modeli Ford Performance, zachowując pełną przestrzeń i funkcjonalność – 456 litrów przestrzeni bagażowej przy pełnym komplecie pasażerów, a także innowacyjny Ford MegaBox, czyli 80‑litrowy schowek pod podłogą bagażnika, zdolny pomieścić dwie torby golfowe w pozycji pionowej.

„Ponadto nowa Puma ST z Powershift to również wielokrotnie nagradzane dynamiczne właściwości jezdne, które uwielbiają nasi klienci” – podsumował Stefan Muenzinger.

Źródło: Ford