Klasyki

Mazda – epokowe modele z przeszłości

Spoglądając w przeszłość, do początku lat 90., można odkryć wiele atrakcyjnych i przyjaznych w prowadzeniu modeli Mazd, które śmiało można nazwać youngtimerami, a nawet ubiegać się dla nich o status samochodu zabytkowego.

Nowoczesne samochody są oczywiście bezpieczniejsze, wygodniejsze i bardziej ekonomiczne niż ich starsi o kilka dekad poprzednicy, jednak jest coś niezwykłego w prowadzeniu klasycznego samochodu.

To doświadczenie, które pobudza zmysły przenosząc Cię do czasów, gdy kabiny były bardzo prosto wyposażone, a prowadzenie samochodu spoczywało wyłącznie na barkach kierowcy. Kiedy systemy nawigacyjne były znane jako papierowe mapy, a autonomiczne technologie bezpieczeństwa, ekrany dotykowe i smartfony były dodatkami z gatunku science fiction.

Rosnącą popularność klasycznej motoryzacji dobrze odzwierciedla europejski rynek, który tworzą nie tylko miłośnicy napędów spalinowych, ale także entuzjaści rozwiązań inżynieryjnych, wielbiciele designu i pasjonaci historii. Fascynacja? Klasyki wyróżniają się wyrazistym stylem, który świadczy o osobowości i upodobaniach właściciela, a także o jego podejściu do mobilności.

Samochody klasyczne łączą ludzi w wyjątkowe środowisko i aktywną społeczność, która regularnie spotyka się w weekendy na pokazach, zlotach i niezliczonych imprezach o innym charakterze (tak było przed rokiem 2020 i mamy nadzieję, że tak będzie ponownie niebawem). Klasyki przywołują czasy młodości, wielu ludzi wiąże ważne wydarzenia życiowe ze swoimi samochodami, a o pierwszym własnym aucie nigdy się nie zapomina.



Niektóre modele potrafią nawet zyskiwać na wartości. Klasyki mogą być również ekonomiczne w eksploatacji, korzystając w wielu krajach ze stałych lub obniżonych stawek podatku drogowego, tańszego ubezpieczenia i/lub zwolnienia z ograniczeń w strefach miejskich.

Ogólna zasada głosi, że aby samochód mógł zostać zakwalifikowany jako zabytkowy w krajach UE, musi mieć co najmniej 30 lat i być w dobrym, prawie oryginalnym stanie technicznym.

Status klasyka – moment przełomowy

Wiele modeli Mazdy kończy w tym roku 30 lat, co otwiera im drzwi do statusu zabytku. Każdy z nich wniósł swój wkład w historię i ewolucję motoryzacji i każdy pomógł zdefiniować tożsamość japońskiej marki i jej niepowtarzalny charakter.

Prawdopodobnie żaden inny model nie reprezentuje dziedzictwa i duszy Mazdy lepiej, niż Mazda MX-5. Zainspirowana przystępnymi cenowo roadsterami z lat 50. i 60. XX w., Mazda zaprojektowała oryginalną generację „NA”, aby odwzorować tradycyjną relację w prowadzeniu pojazdu – człowiek i maszyna jako jedność – zgodnie z zasadą Jinba-Ittai. Kiedy model NA pojawił się w Europie w 1990 r., wyprzedał się niemal natychmiast, pozostawiając wielu nabywców do 1991 r. na szansę odbioru upragnionej MX-5. To właśnie wtedy w Europie sprzedano około 14 000 egzemplarzy, w tym 2 290 limitowanych modeli w kolorze British Racing Green – pierwszej europejskiej edycji specjalnej MX-5.

Mazda producentem najlepszych samochodów według Consumer Reports

Dzięki pieczołowicie zaprojektowanej lekkiej konstrukcji, bezkonkurencyjnej przyjemności z prowadzenia i przystępnej cenie, Mazda MX-5 ożywiła praktycznie wymarły segment pojazdów. W rzeczywistości stała się najpopularniejszym dwumiejscowym samochodem w historii, z wynikiem ponad 1,1 miliona sprzedanych egzemplarzy na przestrzeni czterech kolejnych generacji. Chwalona za swój ponadczasowy charakter i niezawodność, generacja NA cieszy się szczególną popularnością do dziś. Jest stałym bohaterem zlotów youngtimerów i samochodów klasycznych w całej Europie i stanowi trzon skonsolidowanej społeczności MX-5 na całym świecie. Roadster Mazdy, który jest powszechnie uważany za auto zapewniające najwięcej radości z prowadzenia w przeliczeniu na litr paliwa, skupia wokół siebie właścicieli zrzeszonych w licznych klubach. Nie jest więc przypadkiem, że Mazda zaprojektowała obecną generację ND tak, aby bardziej niż kiedykolwiek wcześniej naśladować to, co fani MX-5 najbardziej kochają w modelu NA.

Gama modelowa MX-5 – niekonwencjonalnie inspirująca

Po MX-5 w Europie pojawiły się jeszcze dwa kolejne modele z oznaczeniem MX, gdy podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie w 1991 r. zaprezentowane zostały MX-3 i MX-6. Oznaczenie MX, używane od lat w samochodach koncepcyjnych Mazdy, zawsze oznaczało pojazdy niezwykłe, a te niekonwencjonalne, seryjnie produkowane coupé z pewnością nie były wyjątkiem. Mazda MX-6 odróżniająca się od innych średniej wielkości sportowych coupé pod względem wyposażenia i technologii klasy premium, była dostępna opcjonalnie z czterema skrętnymi kołami i 24-zaworowym silnikiem V6.

Mniejsza i bardziej przystępna cenowo MX-3 przyciągała natomiast większą liczbę nabywców. Kompaktowy model 2+2 charakteryzował się najlepszymi w klasie właściwościami jezdnymi oraz nisko umieszczonym, wysokoobrotowym sześciocylindrowym silnikiem o mocy 98 kW/133 KM, zmniejszonym do 1,8 litra pojemności – wówczas najmniejszym produkowanym V6 na świecie – zapewniającym przyspieszenie 0-100 km/h w około 8,5 s i rozwijającym prędkość maksymalną ponad 200 km/h.

Emblemat MX przetrwał do dziś w modelach MX-5 Soft Top i RF (retractable fastback) oraz niedawno wprowadzonej do sprzedaży MX-30 z charakterystycznie wyprofilowanym jak coupé nadwoziem typu SUV, będącej pierwszym elektrycznym pojazdem Mazdy.

Sportowe samochody stanowią istotę DNA Mazdy podobnie jak silnik Wankla, który dzięki zwartej konstrukcji i współczynnikowi mocy do masy idealnie nadaje się do wyczynowych osiągów i wyścigowej rywalizacji. Te dwa elementy są z sobą nierozłączne od 1967 r., gdy Mazda wprowadziła na rynek swój pierwszy model z obrotowym tłokiem – Cosmo Sport/110S. Marka zdominowała swoją klasę na torach wyścigowych IMSA i innych wyścigach. Stało się to głównie za sprawą legendarnej RX-7 – sportowemu samochodowi z silnikiem Wankla, który po raz pierwszy pojawił się w 1978 r. i do dziś pozostaje najlepiej sprzedającym się modelem z silnikiem rotorowym w historii.

W 1991 roku, po zachwycającym zwycięstwie samochodu z silnikiem Wankla w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, Mazda wprowadziła na rynek najszybszy, najmocniejszy i najbardziej zwrotny seryjnie produkowany model RX-7. Znana jako „FD”, trzecia generacja RX-7 bazowała na doskonałej reputacji swoich poprzedników – drugiej generacji FC (1985-91) i pierwszej generacji SA/FB RX-7 (1978-85) – ze zmodernizowanym silnikiem z podwójnym doładowaniem o mocy 176 kW/239 KM. Oznaczało to, że RX-7 FD miała relację 1 KM na 5,2 kg masy, co w tamtych czasach pozwoliło na uzyskanie osiągów zbliżonych do supersamochodów i postawiło RX-7 w jednym szeregu z dużo droższymi rywalami. Opływowa stylistyka Mazdy RX-7 pozostaje jej znakiem rozpoznawczym do dziś.

Ponadczasowa prostota – legendarna niezawodność

Dla wielu osób atrakcyjność klasycznych modeli samochodów wynika z prostoty ich designu i technologii, a seryjnie produkowane modele Mazdy mają swój niepowtarzalny urok.

Weźmy na przykład Mazdę 323. Poprzedniczka obecnej Mazdy 3 została wprowadzona do Europy w prawdziwie wielkim stylu: dwa egzemplarze tego kompaktowego modelu przejechały 15 000 km z Hiroszimy, by zadebiutować podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie w 1977 r. Oba samochody dotarły na miejsce po 40 dniach podróży bez żadnej awarii. Legendarna niezawodność i wszechstronny charakter sprawiły, że Mazda 323 stała się jednym z najpopularniejszych importowanych samochodów w Europie. W 1991 r. należał do niej rekord sprzedaży japońskiego modelu w Niemczech. Ten popularny kompakt był dostępny w kilku wersjach nadwozia, w tym 323F, wyjątkowo sportowym, ale przyjaznym dla rodziny pięciodrzwiowym coupé z wysuwanymi reflektorami (jak w MX-5 pierwszej generacji), a także w wariantach hatchback, sedan i kombi.

Mazda sprzedawała w Europie także turbodoładowane wersje 323 z napędem na wszystkie koła, bazujące na technologii samochodów rajdowych tej marki, z mechanizmami różnicowymi z blokadami i mocami do 136 kW/185 KM – dziś szczególnie poszukiwane egzemplarze kolekcjonerskie.

Znacznie prostsza, ale na swój sposób charakterystyczna Mazda 121, wprowadzona na rynek w 1991 r., była uroczym, małym, miejskim sedanem, którego mocno zaokrąglona linia dachu skrywała zaskakująco przestronne wnętrze.

Inne pomysłowe rozwiązania obejmowały przesuwaną tylną kanapę, obsługiwaną zarówno z wnętrza kabiny, jak i z bagażnika, oraz opcjonalny, elektrycznie sterowany dach płócienny, składany z przodu do tyłu, z tyłu do przodu lub w obie strony jednocześnie.

Czerpiąc z przeszłości

Zajęcie miejsca za kierownicą jednego z tych samochodów jest jak podróż w kapsule czasu. Trzeba przyznać, że przez ostatnie 30 lat wiele się zmieniło na lepsze. Jednak klasyczne projekty wciąż mogą nas wiele nauczyć o tym, co nadal pociąga ludzi w motoryzacji, np. o smukłych, przestronnych kabinach, eleganckiej prostocie i przyjemnych, angażujących wrażeniach z jazdy – czyli o wartościach, o których Mazda nigdy nie zapomniała.

Źródło: Mazda

 



Redakcja

Recent Posts

Toyota – lakier samochodowy zmieniający kolor

Toyota opatentowała nowy lakier samochodowy, którego kolor można zmienić w kontrolowanych warunkach przy użyciu światła…

15 godzin ago

Volkswagen ID.7 Special Edition 77 kWh 286 KM – auto, które polubisz od pierwszego wejrzenia

Elektryfikacja motoryzacji wkracza na coraz wyższy poziom. Producenci powoli przestawiają się na produkcję modeli z…

15 godzin ago

Nowa Lancia Ypsilon będzie elektryczna, ale zachowa silnik benzynowy

„Lancia zaczyna od nowa, w oparciu o to, co znamy najlepiej: Włochy, kraj, w którym…

15 godzin ago

Nowa CUPRA Leon: zaprojektowany na nowo i ulepszony samodzielny model CUPRA

Nowa CUPRA Leon, zarówno w opcji 5-drzwiowego hatchbacka, jak i Sportstourer - to kolejny krok w rozwijaniu aspiracji…

2 dni ago

Volkswagen Golf IV – niespotykana jakość wykończenia i nowe technologie: pompowtryskiwacze i skrzynia DSG

W 1997 roku Golf IV zastąpił swojego poprzednika. Auto wyróżniało się wyjątkowo wysoką jakością wykończenia…

3 dni ago

Renault Symbioz – nowa era samochodu rodzinnego

Blisko 60 lat po debiucie rynkowym Renault 16, które było modelem nowoczesnym, przestronnym i zarazem…

4 dni ago