Czy można jeszcze coś poprawić w konstrukcji samochodowych żarówek halogenowych? Przykład odnowionych modeli w ofercie marki Philips udowadnia, że tak! Historia żarówek halogenowych sięga lat 60. ubiegłego wieku. Od tego czasu segment oświetlenia pojazdów przeszedł kilka rewolucji, w ich miejsce pojawiły się lampy ksenonowe czy diody LED.
Pomimo to tradycyjna żarówka wciąż jest najpopularniejszym źródłem światła. Może się wydawać, że ich producenci wyczerpali już wszystkie pomysły na jej udoskonalenie. Nic bardziej mylnego, bowiem konstruktorom niezmiennie przyświeca cel – zapewnić kierowcy jak najlepsze oświetlenie drogi.
Zgodnie z tą ideą marka Philips przebudowała swoje portfolio żarówek halogenowych. RacingVision GT200 zyskała wydajność rzędu 200 procent (w porównaniu do wymaganego prawem minimum wynoszącego 107 metrów) i dodatkowy zasięg 80 metrów. W odnowionej gamie znalazły się także X-tremeVision Pro150 i WhiteVision ultra.
Nowa żarówka halogenowa Philips X-tremeVision Pro150 wyróżnia się jaśniejszym do 150 proc. światłem* przy jednocześnie dłuższej o 70 metrów wiązce. Temperatura barwowa wynosi 3400 K. W tym przypadku wyższe parametry użytkowe nie zmniejszyły żywotności, która dla H4 wynosi 540, a dla H7 450 godzin.
Jak tego dokonano? U podstawy leżą dwa elementy. Stosowane od ponad 60 lat w żarówkach Philips szkło kwarcowe wykonano według nowej technologii Diamond Precision. Pozwala ona uzyskać jeszcze lepszą przepustowość światła, zaś gradientowa powłoka – ukształtowanie rozkładu wiązki na drodze. Dodatkowo dzięki domieszce Ceru ma też właściwości pochłaniające promieniowanie UV. A tym samym chroni stronę plastikowych kloszy reflektorów przed żółknięciem.
Philips Ultinon Pro9000 LED – ultranowoczesne źródło światła w miejscu żarówki halogenowej
Drugim elementem jest unikalna mieszanka gazów szlachetnych. Jej dokładny skład okryty jest tajemnicą, wiadomo, że zawiera ksenon i krypton. Zastosowanie wspomnianego szkła kwarcowego pozwala na wtłoczenie gazu pod ciśnieniem aż 15 barów!
Natomiast w Philips WhiteVision ultra udało się osiągnąć białe światło o temperaturze aż 4200 K (H4 i H7). To prawdopodobnie najbielsza żarówka na rynku, która spełnia surowe wymagania prawne dopuszczające do użytku na drogach publicznych. Zyskują na tym kierowcy, którzy dzięki temu produktowi mogą uzyskać efekt ksenonu. W potocznej mowie określa się to tuningiem optycznym bądź malowaniem światłem.
Dodatkowo osiągnięto większą do 60 proc. efektywność wiązki* i wydłużoną do 350 godzin żywotność żarówki. Przede wszystkim jednak zagwarantowano pozostałym uczestnikom ruchu drogowego ochronę przed efektem oślepiania.
W tym przypadku modernizacja objęła technologię wykonania skrętki w żarniku, która musi wytworzyć wysoką temperaturę. Wnętrze bańki ze szkła kwarcowego wypełnia ksenon wtłaczany pod ciśnieniem 15 barów.
Ważną rolę w optyce reflektora odgrywa, wykonany z matowego srebra, kapturek żarówki. Sama bańka zyskała też gradientową powłokę, która pozwala na bardziej precyzyjne modelowanie wiązki w oświetleniu drogi. Żarówki Philips WhiteVision ultra niezmiennie dostępne są w najszerszej gamie typów H1, H3, H4, H7, H8, H11, HB3, HB4, W5W i H6W. Teraz dodano do oferty także HIR2 i PSX24W.
*w porównaniu do określonego prawem minimum
Źródło: Philips / Lumileds Poland