KIA Stonic 1.0 T-GDI – crossover skrojony na miarę

Taki model, to już dzisiaj niemalże obowiązek. Każdy liczący się producent ma w swoim portfolio corssovera. Także KIA, która oferuje auto z gustownym designem i dobrymi parametrami eksploatacyjnymi.

Spotkałem się z opinią, że Stonic jest zbyt małym i niewygodnym autem oraz ma głośny silnik. Jednak już pierwszy z nim kontakt rozwiał nie tylko moje wątpliwości.

Z całą pewnością może podobać się design nadwozia, który kontynuuje najnowszy trend południowokoreańskiej marki. Chociaż Stonic ma identyczny rozstaw osi, co KIA Rio – 2580 mm, to jednak crossover jest o 75 mm dłuższy, o 35 mm szerszy i o 70 mm wyższy. Ma także o 27 l większą pojemność bagażnika.

Wyższa kabina oznacza większy komfort dla kierowcy i współpasażera. Co nie znaczy, że na tylnej kanapie nie zmieszczą się dwie dorosłe osoby (przy odpowiednim ustawieniu przednich foteli). Z całą pewnością nawet dłuższa podróż czterech dorosłych osób nie będzie męcząca. Szkoda, że projektanci nie stworzyli możliwości przesuwania tylnej kanapy. Straciłby na tym i tak stosunkowo mało pojemny bagażnik (332 l), ale zyskalibyśmy na komforcie. Cóż, jakiś kompromis musiał tu zwyciężyć.

Testowana wersja napędzana była trzycylindrową jednostką benzynową z turbodoładowaniem o pojemności skokowej 998 cm3 i mocy 120 KM oraz maksymalnym momencie obrotowym 171 Nm w zakresie od 1500 do 4000 obr./min. To jeszcze jeden z tych silników zaprojektowanych w ramach do niedawna modnego, a obecnie coraz bardziej porzucanego downsizingu. Przyznać trzeba, że nie wypada źle na tle porównywanej konkurencji innych marek. Jednostka ma swoje charakterystyczne brzmienie, ale nie jest zbytnio głośna. Zapewne atutami są: doładowanie i moc 120 KM. Taki mikst wystarcza do dynamicznej jazdy w mieście i szybkich manewrów wyprzedzania na trasie. Użytkownika najbardziej interesuje apetyt na paliwo. W mieście musimy liczyć się ze średnim zużyciem na poziomie 8 l/100 km, ale już podczas jazdy na trasie możemy zaoszczędzić prawie 2 l/100 km. Nam udało się osiągnąć średnie zużycie 6,2 l/100 km.

Kia Motors przyspiesza transformację, aby zostać liderem rynku samochodów elektrycznych

Z gustem zaprojektowane zostało wnętrze pojazdu. Kierowca ma optymalne warunki do pracy, a co najważniejsze wszystkie pokrętła i przyciski są w zasięgu jego rąk. Czytelne są zegary. Także i w tym modelu zastosowano modny tablet, który umożliwia nam dostęp do wszelkich niezbędnych danych o pojeździe, a także system audio i nawigację satelitarną. Projektantów należy pochwalić za utrzymanie niezbędnych pokręteł, które podczas jazdy ułatwiają kierowcy szybką i intuicyjna obsługę tego urządzenia.

 Plusy:

+ nowoczesny design nadwozia i wnętrza

+ funkcjonalny kokpit

+ dynamiczna jednostka napędowa

+ bogata oferta wyposażenia

+ intuicyjna obsługa tabletu

Minusy:

ograniczone miejsce na tylnych siedzeniach

mały bagażnik

Kia Stonic 1.0 T-GDI – podsumowanie

Z całą pewnością jest to jeden z ciekawszych crossoverów dostępnych na polskim rynku. Poszerzana systematycznie oferta południowokoreańskiego producenta staje cię coraz bardziej atrakcyjna i stwarza wybór. Atutem jest bogata lista wyposażenia oraz możliwość wyboru benzynowych i wysokoprężnych jednostek napędowych o mocy od 84 KM do 120 KM.

KIA Stonic 1.0 T-GDI – podstawowe dane techniczne

Pojemność skokowa i rodzaj silnika998 cm3, R3, turbo benz.
Moc120 KM przy 6000 obr./min
Moment obrotowy171 Nm przy 1500-4000 obr./min
Skrzynia biegów i napęd6-biegowa ręczna, napęd na przód
Prędkość maksymalna184 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h10,3 s
Średnie zużycie paliwa podczas testu6,2 l/100 km
Masa własna1110 kg
Pojemność bagażnika332-1135 l
Długość/szerokość, wysokość4140/1760/1520 mm
Rozstaw osi2580 mm
Cena65 990 zł