Kolejnym w pełni elektrycznym modelem, którego wprowadzenie zaplanowano na połowę dekady, będzie Opel Manta w nowej odsłonie. Elektryczne i bezemisyjne będą też Ople, które zastąpią Crosslanda i Insignię.
„Opel konsekwentnie i rekordowo szybko podąża ścieżką elektryfikacji. Tym samym wnosimy znaczący wkład w ograniczenie emisji CO2. Nie dotyczy to zresztą wyłącznie transformacji naszej oferty modeli. Wspólnie z partnerami będziemy produkować własne wysokowydajne akumulatory w Kaiserslautern już od 2025 r. Ponadto na terenie naszej siedziby w Rüsselsheim powstaje przyjazny dla środowiska nowy kampus” – powiedział dyrektor generalny firmy Opel, Uwe Hochgeschurtz, objaśniając strategię marki.
Ostatecznym celem Opla jest oferowanie samochodów elektrycznych, które idealnie trafiają w oczekiwania klientów. W przyszłości ma to być zasięg od 500 do 800 kilometrów i najszybsze w swojej klasie szybkie ładowanie w tempie 32 kilometrów na minutę.
Klienci Opla już mają do wyboru kompleksową gamę zelektryfikowanych modeli. Wszystkie dostawcze Ople występują w wersji bezemisyjnej. Opel Combo‑e, Vivaro‑e i Movano‑e są w pełni elektryczne, natomiast źródłem energii w Vivaro‑e HYDROGEN są ogniwa paliwowe. W segmencie osobowym Ople Corsa‑e i Mokka‑e – nagrodzone Złotymi Kierownicami w 2020 i 2021 r. – już jakiś czas temu awansowały do statusu bestsellerów. W Niemczech w pełni elektryczne warianty tych samochodów stanowią ponad 25 procent sprzedaży. Nowy Opel Grandland i nowa generacja Astry są dostępne jako hybrydy plug-in, czyli z funkcją doładowania z zewnętrznego źródła prądu. Już w przyszłym roku dołączy do nich w pełni elektryczna Astra‑e z nadwoziem pięciodrzwiowym oraz kombi Sports Tourer. Ofertę bezemisyjnych elektrycznych Opli uzupełnia Rocks‑e, czyli miejski pojazd elektryczny, który mogą prowadzić już 15‑latkowie.
Lekkie pojazdy mechaniczne | Samochody osobowe | Lekkie pojazdy użytkowe |
Opel Rocks‑e | Opel Corsa‑e | Opel Combo‑e |
Opel Mokka‑e | Opel Vivaro‑e | |
Opel Combo‑e Life | Opel Vivaro‑e HYDROGEN | |
Opel Astra plug-in hybrid | Opel Movano‑e | |
Opel Astra Sports Tourer plug-in hybrid | ||
Opel Grandland plug-in hybrid | ||
Opel Zafira-e Life |
Do połowy dekady Opel przedstawi Mantę w nowym wydaniu, jako samochód zasilany wyłącznie elektrycznością. Manta, jak przystało na czasy, w których żyjemy, będzie bezemisyjna i uniwersalna. Fani powinni być zachwyceni.
„Nowy Opel Manta i tym razem ma wzbudzać silne emocje. Także świetnym przyspieszeniem, które gwarantuje elektryczny silnik. Manta znów będzie synonimem przyjemności z jazdy. Zbudujemy samochód fascynujący i zaskakująco przestronny” – zapewnił Uwe Hochgeschurtz.
Firmy Total/Saft, Stellantis i Opel powołały wspólnie nowy podmiot „Automotive Cells Company” (ACC). Kilka miesięcy temu do przedsięwzięcia dołączył Mercedes-Benz. Partnerzy postanowili stworzyć światowej rangi firmę specjalizującą się w opracowywaniu i produkcji wysokowydajnych akumulatorów dla branży motoryzacyjnej. Zapowiedzieli również, że zwiększą moce wytwórcze ACC w Kaiserslautern do 32 GWh. Będzie to zatem naprawdę gigantyczny zakład produkujący akumulatory, zlokalizowany w mieście słynącym dotąd z wytwarzania podzespołów i silników spalinowych.
Opel wyprzedził swoje czasy, wprowadzając na rynek samochody elektryczne w pełni nadające się do użytkowania na co dzień. Już w 2012 r. międzynarodowe jury ekspertów nagrodziło Opla Amperę tytułem „Europejskiego Samochodu Roku” (COTY). Ampera była czteromiejscowym autem o sylwetce coupé, w którym silnik spalinowy pozwalał wydłużyć zasięg. Podobnie jak w dzisiejszych hybrydach plug‑in akumulator można było ładować z zewnątrz. W czasie jazdy silnik spalinowy w połączeniu z generatorem o mocy 54 kW dostarczał zawsze odpowiednią ilość prądu. Ampera mogła przejechać w trybie wyłącznie elektrycznym do 80 kilometrów. Przy wsparciu silnika spalinowego zasięg rósł do około 500 kilometrów.
W 2016 r. pojawił się Opel Ampera‑e — zasilany wyłącznie z akumulatora samochód kompaktowy, którego zasięg wreszcie przestał być powodem do niepokoju dla użytkownika. Jedno ładowanie litowo-jonowej baterii o pojemności 60 kWh wystarczało na przejechanie nawet 520 kilometrów (wg NEDC) — o około 30 procent więcej niż oferował najbliższy rywal w tym segmencie. Ponadto elektryczny Opel rozwijał moc 150 kW/204 KM i przyspieszał od zera do 50 km/h w zaledwie 3,2 sekundy, dorównując pod tym względem samochodom sportowym. Ampera‑e imponowała nie tylko żwawością napędu, ale i ilością miejsca dla pięciu osób mimo długości zaledwie 4,16 metra.
Opel Ampera i Ampera‑e były szczególnie popularne w Holandii i Norwegii – krajach, które już wtedy wspierały zakupy samochodów elektrycznych. Ostatnio, wprowadzając model Corsa‑e, firma Opel spowodowała, że przystępna cenowo elektryczna motoryzacja stała się faktem w całej Europie.
Źródło: Opel
21 stycznia 1899 roku Wilhelm Opel, najstarszy syn założyciela firmy Adama Opla, podpisał umowę z…
Całkowita sprzedaż hybrydowej Toyoty RAV4 w Polsce przekroczyła 50 tysięcy egzemplarzy i wynosi obecnie 50…
Po kilku latach obecności na rynku Nissan Juke drugiej generacji przeszedł kurację odmładzającą. Na pierwszy…
Inflacja spada, ale kierowcy nadal muszą się liczyć ze wzrostem cen. Mimo to od stycznia…
MG Motor zadebiutował w Polsce w listopadzie zeszłego roku wprowadzając na rynek dwa spalinowe SUV-y…
Volkswagen systematycznie realizuje strategię „in China, for China”. Celem jest jeszcze ściślejsze dostosowanie się do…