Jego twórcą jest wielki pasjonat zwariowanej motoryzacji Jay Ohrberg. Sławę zdobył przy budowie filmowych pojazdów dla potrzeb wytwórni w Hollywood. Jego dzieła to m.in. Ford Gran Torino z serialu Starsky&Hutch czy Batmobil z legendarnego już Batmana.
American Dream ma obecnie długość 30,54 m i przemieszcza się na 26 kołach. Do napędu zastosowano dwa ośmiocylindrowe silniki, które umieszczono na obu krańcach tej wielkiej limuzyny. Takie rozwiązanie ma ułatwić manewrowanie pojazdem.
Jednak historia najdłuższego auta świata nie wygląda aż tak różowo. Przed kilku laty pojazd w opłakanym stanie trafił do amerykańsko-izraelskiego dewelopera i kolekcjonera motoryzacji Michaela Dezera. Prace renowacyjne trwały trzy lata i pochłonęły 250 tys. dolarów amerykańskich.
American Dream był naprawdę w kiepskim stanie. Tym bardziej, że wiele jego zniszczonych korozją elementów dorabiano w formie prototypów. Ale także wiele komponentów udało się przejąć z Cadillaca Eldorado.
Obecnie American Dream może zaimponować swoim wyglądem i wyposażeniem. Do wnętrza zmieści się aż 75 osób, które mają do dyspozycji kilka telewizorów, lodówek, łóżka wodne, mini golf, basen i różne miejsca do gier.
Zgodnie z planem limuzyna American Dream ma stać się najcenniejszym eksponatem Dezerland Park Car Museum na Florydzie.
W dniach 20-23 czerwca odbędzie się 10. edycja legendarnego zlotu miłośników aut 4x4 z siedmioszczelinowym…
To model często krytykowany, ale przy bliższym poznaniu możemy go polubić. Szczególnie docenią go panie…
Od 20 lat PEUGEOT wykorzystuje wirtualną rzeczywistość do szybszego i skuteczniejszego wprowadzania innowacji. Od dwóch…
Kończąca w tym roku 70 lat Alfa Romeo Giulietta – „włoska narzeczona” - to model,…
Citroën świętuje 90. rocznicę istnienia modelu Traction Avant, który został zaprezentowany w Paryżu 18 kwietnia…
21 stycznia 1899 roku Wilhelm Opel, najstarszy syn założyciela firmy Adama Opla, podpisał umowę z…