Kilka dni temu w Holandii pojawił się wyjątkowo ciekawy egzemplarz klasyka. Tym razem jest to Škoda Octavia z 1960 roku, która w garażu Michaela van Zelsta przeszła znaczną metamorfozę. Pierwotnie właściciel miał zamiar jedynie odświeżyć swoje stare auto, ale w ciągu ośmiu lat pracy nad jego przebudową miało wpływ na wiele zmian. Projekt przestał traktować jako żart i w ten sposób powstała Slamtavia.
Nadwozie oryginalnej Octavii przeszło kompletną renowację (z widocznymi zmianami) i zostało zamontowane na podwoziu Volkswagena Garbusa, z którego także wykorzystano 1.6 litrową jednostkę napędową zmodyfikowaną poprzez dodanie turbosprężarki.
Silnik został zamontowany w dawnym bagażniku Octavii i napędza tylne koła. Ważnym elementem stało się pneumatyczne zawieszenie oraz wykonane na specjalne zamówienie wnętrze pojazdu.
Co z tego powstało, widzimy na zdjęciach. Czy taka „krzyżówka” może się podobać?
Źródło: Michael van Zelst, FB
Citroën świętuje 90. rocznicę istnienia modelu Traction Avant, który został zaprezentowany w Paryżu 18 kwietnia…
21 stycznia 1899 roku Wilhelm Opel, najstarszy syn założyciela firmy Adama Opla, podpisał umowę z…
Całkowita sprzedaż hybrydowej Toyoty RAV4 w Polsce przekroczyła 50 tysięcy egzemplarzy i wynosi obecnie 50…
Po kilku latach obecności na rynku Nissan Juke drugiej generacji przeszedł kurację odmładzającą. Na pierwszy…
Inflacja spada, ale kierowcy nadal muszą się liczyć ze wzrostem cen. Mimo to od stycznia…
MG Motor zadebiutował w Polsce w listopadzie zeszłego roku wprowadzając na rynek dwa spalinowe SUV-y…