Trudno się dziwić, że Toyota chętnie inwestuje w kompletną renowację okazów, które zachowały się do tej pory.
Całkiem niedawno Toyota ogłosiła, że w ramach projektu GR Heritage Parts wprowadza do sprzedaży seryjne części do renowacji klasycznych sportowych samochodów marki. Jednym z pierwszych modeli, które otrzymały takie wsparcie swojego producenta, było właśnie coupe 2000GT. W ten sposób marka zachęca prywatnych kolekcjonerów, żeby dobrze dbali o wyjątkowo rzadkie egzemplarze tego sportowego klasyka. Jednocześnie sama daje dobry przykład, co jakiś czas biorąc się za doprowadzenie kolejnego 2000GT do idealnego stanu.
Tym razem na warsztat trafił egzemplarz o numerze nadwozia MF10-10207 z kolekcji Toyota South Africa. Co ciekawe, Toyota nie jest pewna, jaki kolor oryginalnie miało to auto. W tej chwili jest czerwone, ale w fabryce otrzymało albo biały lakier albo Thunder Silver. Jego renowacją na zlecenie Toyoty zajęła się rodzinna firma Generation Old School z Gauteng w RPA. Team pasjonatów – ojciec i syn – ma w swoim dorobku mnóstwo klasycznych samochodów: od VW Beetle przez mikrobusy po amerykańskie muscle cars. Nie stronią także od motocykli.
Toyota 2000GT po raz pierwszy weszła na scenę jako prototyp w 1965 roku na Tokyo Motor Show. Jej produkcja rozpoczęła się w 1967 roku. Japończycy zamontowali pod maską rzędową szóstkę o pojemności 2,0 litrów i mocy 148 KM. Toyota 2000GT otrzymała lekkie aluminiowe nadwozie i jako pierwszy japoński samochód – mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu oraz hamulce tarczowe przy wszystkich kołach. W coupe zastosowano klasyczny układ, który powtarzał się w wielu kolejnych sportowych samochodach Toyoty – zamontowany z przodu silnik R6 oraz napęd na tylne koła. Przy masie auta zaledwie 1125 kg 2-litrowy silnik dawał bardzo dobre osiągi. 2000GT mógł rozpędzić się maksymalnie do 220 km/h, a setkę osiągał w 8,4 s.
Toyota 2000GT to był Lexus LFA swojej epoki. Powstała, żeby udowodnić światu, że Japończycy potrafią budować luksusowe samochody sportowe. Główny inżynier auta, Shoichi Saito, podkreślał: „musimy zrobić wszystko co konieczne, żeby nie tylko rozpocząć produkcję 2000GT, ale żeby zrobić z niego jeden z najwspanialszych – lub najwspanialszy samochód na świecie”. Jak widać, Japończycy mierzyli wysoko. Efektem tego śmiałego projektu było auto, które zainspirowało Carrolla Shelby’ego do stworzenia jego dwóch modyfikowanych wersji, a James Bond za jego kierownicą zmagał się ze złoczyńcami z organizacji WIDMO w filmie „Żyje się tylko dwa razy” z 1967 roku. Specjalnie dla postawnego Seana Connery’ego Toyota przygotowała dwa egzemplarze 2000GT bez dachu, co zapewne ułatwiło sfilmowanie spektakularnych ujęć.
2000GT od początku powstał z myślą o kierowcach wyścigowych i pasjonatach motorsportu. Swoje możliwości model udowodnił podczas testów prędkości Yatabe High Speed w 1966 roku. Żółto-zielony 2000GT zmodyfikowany przez Tosco (obecnie TRD) osiągnął średnią prędkość 128,76 mil na godzinę podczas 72-godzinnej jazdy. Nie przeszkodził mu nawet tropikalny huragan. Sportowa Toyota pobiła trzy rekordy świata i ustanowiła 13 nowych międzynarodowych rekordów szybkości i wytrzymałości, udowadniając skuteczność i niezawodność zaawansowanych technologii zastosowanych w aucie.
Źródło: Toyota
W 1997 roku Golf IV zastąpił swojego poprzednika. Auto wyróżniało się wyjątkowo wysoką jakością wykończenia…
Blisko 60 lat po debiucie rynkowym Renault 16, które było modelem nowoczesnym, przestronnym i zarazem…
„Przewaga dzięki technice” to idea Audi, która oznacza innowacyjną mobilność i progresywną stylistykę. Najnowsze modele…
W dniach 20-23 czerwca odbędzie się 10. edycja legendarnego zlotu miłośników aut 4x4 z siedmioszczelinowym…
To model często krytykowany, ale przy bliższym poznaniu możemy go polubić. Szczególnie docenią go panie…
Od 20 lat PEUGEOT wykorzystuje wirtualną rzeczywistość do szybszego i skuteczniejszego wprowadzania innowacji. Od dwóch…